Z wizytą w Wilczym Szańcu oraz Mazurolandii
Wczesnym rankiem, 9 czerwca, uczniowie klas IV – VII wyruszyli na wycieczkę. Tym razem wybrali się na Mazury, aby, m. in. zwiedzić WILCZY SZANIEC, czyli byłą kwaterę wojenną Adolfa Hitlera. Przygodę z historią rozpoczęli od Mazurolandii, gdzie obejrzeli ruiny i podziemia Ogrodu Warzywnego, który wybudowano w IV strefie, aby dostarczał codziennie świeżych warzyw na stół wodza III Rzeszy.
W Ogrodzie Hitlera oraz w Muzeum Militariów, na terenie Mazurolandii, zobaczyli również wielki plan Wilczego Szańca, który po raz pierwszy pokazuje cały obszar kwatery FHQ (250 hektarów) i wszystkie jej obiekty, a także bardzo dużo oryginalnych i zabytkowych eksponatów codziennego użytku z okresu II wojny światowej.
Następnie uczniowie obejrzeli miniatury najciekawszych zabytków regionu w Parku Miniatur Zabytków Warmii i Mazur. Drobiazgowo odtworzone obiekty zachwyciły swoim urokiem i precyzją wykonania. Większość z nich przedstawiona została w skali 1:25. Wśród miniatur widzieli m.in.: bazylikę w Świętej Lipce, zamki: w Nidzicy, Lidzbarku Warmińskim i Biskupów Warmińskich w Reszlu oraz zamek w Malborku z podzamczem o powierzchni 70 m2, który jest największą z miniatur.
Kolejnym punktem wycieczki była wizyta w Wilcznym Szańcu - kompleksie bunkrów, schronów i baraków w gierłoskim lesie, koło Kętrzyna. To miasteczko otoczone lasem, jeziorami i bagnami, było największą i najbardziej rozpoznawalną polową kwaterą dowodzenia Adolfa Hitlera, która była w użyciu od 1941 do 1945 roku.
Hitler spędził tu 800 dni, stąd koordynowana była operacja Barbarossa (atak na ZSRR) i tu podejmowane były kluczowe decyzje przy zarządzaniu niemiecką machiną wojenną. Uczniowie zobaczyli, m. in. kwatery Adolfa Hitlera, Hermana Goeringa, Martina Bormanna, Wilhelma Keitela czy Alfreda Jodla. Usłyszeli historię jednego z wielu zamachów na życie Hitlera – przeprowadzonego przez Clausa von Stauffenberga w lipcu 1944 roku. Dowiedzieli się również, że kwatera była doskonale zamaskowana (na dachach budynków posadzono krzewy i drzewa), a bunkry miały ściany z żelbetonu o grubości 6 metrów oraz stropy o grubości 8 metrów. Budynki zostały wysadzone w powietrze przez Niemców w 1945 r., w związku ze zbliżaniem się Armii Czerwonej.
Po tej bardzo ciekawej i interesującej, żywej lekcji historii, przyszedł czas na krótki odpoczynek przed długą drogą. Dzieci miały okazję sprawdzić swoje umiejętności na strzelnicy, spróbować obsługi spadochronu, a także pobawić się w strefie zabaw.
Zmęczeni, ale bardzo zadowoleni, wszyscy szczęśliwie wrócili do domu.